|
Zabrałem się z zaangażowaniem do mojej pracy i nie odczuwam żadnej najmniejszej niechęci. Mam nadzieję, że uda mi się zrobić tutaj coś dobrego, to jest wszystko, czego w tej chwili pragnę. Patrzę z bliska na nędzę społeczną - słuchając spowiedzi, odwiedzając chorych i chodząc do szkoły. Dążę do tego, by przede wszystkim choć trochę usuwać nędzę moralną (2.12.1871). ... |
|
|
|