|
Pogoda jest spokojna, łódź płynie wolno wzdłuż brzegu, wycieczki są upajające. Niezliczone ptactwo łączy swe głosy na chwałę Stwórcy, trzciny chylą swoje srebrne grzywy, tamaryszek o czerwonych kwiatach rozsiewa zapach miodu, wszystko w oprawie lazurowego nieba, odbijającego się w wodzie, tworzącego obraz niby fatamorgana. Wznoszę moje myśli ku Bogu, aby wielbić Go za te wszystkie cuda (o. Dehon podczas podróży po krajach Wschodu, 1865, nad Nilem). ... |
|
|
|